Czasami do mojego gabinetu medycyny estetycznej w Krakowie przychodzi pacjentka która ma bardzo mocną opuchliznę i cienie pod oczami. Zapisuje się na kompletnie inny zabieg, typu usuwanie zmarszczek albo powiększanie ust. W trakcie wizyty pytam czy myślała o mezoterapii okolic oczu.
Pacjentki często obawiają się zabiegów pod oczami. Czasem przeraża je myśl o igle wokół oczu. Inne boją się, że po zabiegu przez kilka dni będą miały siniaki i opuchliznę. Nie chcą narażać się na durne komentarze na ten temat. Zamiast cieszyć się wypoczętym wyglądem, odkładają wizytę na “kiedyś”.
Mam na to sposób. Coś co znacznie obniża ryzyko powstania siniaków po zabiegu. Do tego lepiej rozprowadza preparat pod skórą. Dzięki tej jednej drobnej rzeczy, często już na drugi dzień ślady po igle są praktycznie niewidoczne.
W internecie możesz znaleźć wiele artykułów, jak za darmo albo tanim kosztem pozbyć się worków pod oczami. Zimne okłady czy plastry z ogórka mogą odświeżyć i nawilżyć oko, ale efekt będzie tylko chwilowy.
Zamiast iść do spożywczego po ogórki, możesz udać się do drogerii i kupić dobry krem pod oczy. Tu jednak pojawiają się dwa problemy.
W samym Rossmannie jest obecnie 140 produktów pod oczy. Każdy z nich ma nieco inny skład. Może być przeznaczony dla osób w innym wieku lub z innymi problemami. Wybór idealnego kremu na własną rękę może być trudny. Ryzykujesz utratę czasu i pieniędzy na stosowanie nieskutecznych produktów.
Załóżmy, że trafiłaś z wyborem idealnego produktu. Kremy mogą przynieść widoczne efekty, ale zazwyczaj działają powierzchownie i mają głównie efekt kosmetyczny. Poza tym, żeby utrzymać ich wynik, musisz stosować je regularnie.
Mezoterapia igłowa pod oczy działa inaczej. To profesjonalny zabieg medyczny. Polega na wprowadzeniu specjalnego koktajlu witaminowego bezpośrednio pod skórę za pomocą ultra cienkich igieł. Dzięki temu składniki odżywcze docierają do głębszych warstw skóry. To sprawia, że działają najefektywniej, a Ty po jednym zabiegu możesz cieszyć się rozjaśnioną okolicą oka nawet do kilku miesięcy.
Sekret tkwi w składnikach zawartych w preparacie. Wśród nich można wyróżnić:
Co sprawia, że mezoterapia pod oczy w moim gabinecie jest tak dyskretna, a przy tym skuteczna? To zasługa specjalnych igieł. Są one trzy razy mniejsze niż zwykłe igły do iniekcji. W połączeniu z kremem znieczulającym zabieg jest niemal bezbolesny.
Stosowane w moim gabinecie igły podają koktajl do mezoterapii, tworząc małe “bąble”. W ten sposób preparat jest dokładniej rozprowadzany, a grudki najczęściej znikają w ciągu jednego dnia.
Skoro są takie świetne, to dlaczego tak niewiele gabinetów je stosuje?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze 😉 Igły które stosuję są kilkukrotnie droższe od zwykłych. To sprawia, że nie każdy gabinet się na nie decyduje. A szkoda, bo sama uwielbiam je stosować na sobie!